Ja bym to tak doprecyzował (i odsyłacz do konkretnego artykułu):
Aby nie siać <abbr="Fear Uncertainty Doubt">FUD</abbr> należy
wyjaśnić, że wolno włączać kod na licencji GNU GPL do programów o <a
href="" href="http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#WhatIsCompatible" target="_blank">http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#WhatIsCompatible">kompatybilnych
licencjach</a>. Słowo "wirusowa" ma negatywne konotacje, lepszym
określeniem jest "wzajemna". Ponadto GNU GPL dotyczy kodu źródłowego
programu lub samego programu, więc cokolwiek napisane w Emacs albo
gedit (czyli oprogramowaniu na licencji GNU GPL) nie musi mieć wolnej
licencji. Ostatecznie, niewolny program może komunikować z programem
na licencji GNU GPL pod warunkiem, że to pozostaną dwa odrębne
programy. Po szczegóły odsyłam na <a
href="" href="http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#MereAggregation" target="_blank">http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#MereAggregation">http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#MereAggregation</a>.
Pozdrawiam,
Janek